Forum www.pionierzy40pp.pl Strona Główna www.pionierzy40pp.pl
Forum Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Pionierzy 40 PP DL"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

17/18.08.2013 Giżycko IWŚ

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pionierzy40pp.pl Strona Główna -> Rekonstrukcje, inscenizacje.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szpicber




Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:50, 08 Lut 2013    Temat postu: 17/18.08.2013 Giżycko IWŚ

Chciałbym wszystkich zainteresowanych kolegów poinformować iż otrzymałem dzisiaj od Dardy potwierdzenie że tegoroczna impreza w Giżycku odbędzie się w terminie 17/18.08.2013 w podobnej formule jak w ub. roku z tym że ma być podobno dodatkowo pirotechnika. Chętni będą mogli przyjechać wcześniej podobnie jak w ub. roku (wiadomo co w zamian - spacerki po mieście).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Haken




Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:14, 08 Lut 2013    Temat postu:

W tym roku muszę koniecznie pojechać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wojak33




Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Maz.

PostWysłany: Pią 15:04, 08 Lut 2013    Temat postu:

Ja odpowiem dużo później. W tej chwili jest to dla mnie zbyt odległy termin.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek




Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:24, 08 Lut 2013    Temat postu:

Ja i Grażynka będziemy na 100% i to wcześniej, tak jak w tamtym roku. Cool

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pią 16:25, 08 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kosynier




Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:25, 11 Lut 2013    Temat postu:

Ja w tym roku przyjadę razem z Ingą, oczywiście postaramy się być wcześniej. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darda




Dołączył: 28 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:00, 17 Lip 2013    Temat postu:

Do inscenizacji w Giżycku jeszcze trochę czasu (przypominam, że impreza jest 17 sierpnia, a przyjechać należy najpóźniej 16-go), więc można jeszcze pomyśleć o lepszym niż rok temu scenariuszu. Zarys scenariusza (pomysł mój, z poprawkami Sławka Samojłowicza "Rumcajsa") poniżej.
Przeczytajcie proszę i dorzućcie (wyrzućcie?) coś od siebie. W sumie powinno to być nie krótsze, niż 45 minut (organizator wolałby godzinę).



Bój o Boyen 2013

Zarys scenariusza



Scena 1 – mobilizacja.

Pomiędzy koszarami a schronem (bliżej schronu) wybudowane makiety przynajmniej jednego domu (karczmy?). Makiety maksymalnie realistyczne - może płyta gipsowa udająca mur pruski?) otoczonego niskim drewnianym płotem z furtką. Przed domem (w „ogródku”) drewniany stół, ławy, drewniana beczka. Jeśli prognozy będą deszczowe - nad stołem jakieś zadaszenie. Studnia.
Za stołem siedzi 6 - 7 najlepiej starszych mężczyzn (koszule, ciemne spodnie długie buty - zasadniczo brak ograniczeń co do stroju, byleby pasowały do epoki i łatwo było przerobić ich przed publicznością na landszturmistów. Warto przygotować trochę dodatkowych opasek.
Siedzący piją piwo (w kuflach na wszelki wypadek kwas chlebowy lub podpiwek – też się pieni, palą fajki, czytają gazetę, grają w karty…. Wyraźnie poruszeni czytanymi nowinami żywo dyskutują. Kobiety krzątają się, nalewają "piwo".
Od schronu na wale (tego, w którym w tamtym roku czaił się Robert z połową caraków) "drogą" zbliża się w szyku pruski oddział prowadzony przez oficera (minimum 5 dwójek). Oddział zatrzymuje się przed płotem przy furtce, dostaje komendę do rozformowania. Broń w kozły, tornistry z pleców itp. Jednym słowem chwila wytchnienia. Trzeba wymyśleć, co któryś będzie robił: ktoś podrywa dziewczynę, która głośno chichoce. Ktoś przewija onuce, ktoś próbuje zapalić fajkę itd. Ale to trzeba konkretnie wskazać kto i co, bo później nikt nic mądrego nie wymyśli i będą siedzieć jak dupy. Piwosze pozdrawiają żołnierzy, zapraszają (wchodzi tylko oficer), Kobiety wynoszą picie.
Potrzebny gliniany dzbanek (ostatecznie cebrzyk i blaszany kubek). Mogą też być butelki (epokowe!) z "piwem".
Rozmowy, dyskusje, oficer patrzy na zegarek, daje komendę i oddział rusza w stronę koszar. Piwosze wracają do stołu.
Od strony koszar przybiega (lub, lepiej, przyjeżdża rowerem) młody żołnierz (lepszy byłby listonosz), wyczytuje nazwiska i siedzący przy stole podnoszą się i podchodzą do niego po kopertę. (Czy koperty z "biletami" miały jakieś specjalny wygląd? Może ktoś wie?).
Poruszenie. Mężczyźni wstają, jeden wchodzi do domu i podaje pozostałym czapki landszturmu, kurtki, oporządzenie, karabiny. Przymierzanie i zakładanie umundurowania (starszym to żony powinny wynieść kurtki mundurowe i pomóc się ubierać głośno lamentując). Kobiety lamentują, szczególnie te starsze. Mężczyźni je pocieszają, udzielają rad żeby uciekały pod opiekę twierdzy itd.
Mężczyźni wychodzą przed płot, stają w szeregu i ruszają w stronę koszar (ktoś wyznaczony powinien rzucić jakieś komendy i poprowadzić już wtedy oddział a nie grupę do twierdzy. Może jakieś polne kwiaty, ostatni pocałunek itd.)
Kobiety wyraźnie poruszone zaczynają jakieś pakowanie (walizki, tobołki, wózek).

Uwaga1. Już od chwili dojścia oddziału regularnego do koszar rozpoczynają się prace przygotowujące główną linię obrony (kojce hiszpańskie, worki itp.) przed koszarami.
Można pomyśleć o dwóch liniach pruskiej obrony (wtedy Rosjanie mogliby nawet pierwszą zdobyć, ale nie wiem, czy pole nie jest na to za małe - tym bardziej, że jest dodatkowo zmniejszone "wsią". Może jakieś wysunięte umocnione workami flankujące stanowisko, którego obsadę Rosjanie mogą wybić lub uprowadzić?

Uwaga 2. Trawa na donżonie powinna być koszona następująco: raz na jakież 4 tygodnie przed inscenizacją (żeby odrosła na min. kilkanaście centymetrów, może wcale?, a w przeddzień inscenizacji powinna być wykoszona „droga” prowadząca od zejścia z wału, obok "zabudowań", do koszar.


Scena 2 – walki o "wieś"
Ze schronu na wale zbliża się "skrycie" do zabudowań rosyjski patrol (spory, 10 - 12 osób). W tym czasie kobiety opuszczają zabudowania (2 - 3 nie zdążyły i zostają), chowają się - któraś może zostać w chałupie (starsza), a któraś spróbować zagrzebać się w stogu siana, Rosjanie wpadają do zabudowań, zajmują pozycje obronne, obserwują teren, są czujni.

Uwaga. Po wejściu patrolu do wsi zamierają wszelkie prace na pozycji pruskiej, a żołnierze pruscy są niewidoczni.

Rosjanie zachowują się coraz swobodniej, przetrząsają zabudowania, siadają przy stole. Podśpiewywania, harmonia. Znajdują ukrywającą się kobietę. Droczą się z nią, jeden ciągnie ją do domu. Kobieta wyrywa się, ucieka w stronę koszar. Głośne śmiechy, gwizdy.
W tym momencie wieś zostaje ostrzelana prze pruską artylerię. Wśród Rosjan zamieszanie. Zajmują opuszczone wcześniej stanowiska.
Od koszar wychodzi (powoli i równą linią!) pruskie natarcie. Rosjanie ostrzeliwują się. Prusacy posuwają się skokami do przodu, mają straty. Po dojściu na odległość szturmową (w tym przypadku ~15m, wcześniej trzeba to jakoś oznaczyć), zalegają, równają linię, na gwizdek podrywają się i biegną na Rosjan. Ci nie wytrzymują i uciekają za schron. Jakiś ranny może schować się w stogu lub w chałupie i zostaje wyciągnięty przez Prusaków.
Niemcy poprzestają na zdobyciu wsi. Jeśli we wsi zostało więcej kobiet wychodzą z ukrycia, płaczą, dziękują żołnierzom. Zostają odesłane do koszar.
Prusacy zajmują stanowiska, zbierają rannych i zabitych. Zaczyna płonąć kopa siana.
Po uprzątnięciu pola z "rannych i zabitych" zza schronu wychodzi (od razu biegiem i z krzykiem, bo za blisko, żeby powoli się rozwijać) natarcie całości sił rosyjskich. Niemcy po kilku strzałach uciekają do koszar. Rosjanie mijają linię wsi (w pościgu), lecz są powstrzymani zmasowanym ogniem ckm (do tej pory nie strzelały). Wracają na linię zabudowań, okopują się, zajmują pozycję. Zabudowania zajmuje sztab, może punkt opatrunkowy? Na skrzydłach zajmują stanowiska rosyjskie ckm-y, podciągana jest armatka. Trwa leniwa walka ogniowa, od czasu do czasu krótka seria lub strzał.
Jeniec wykorzystuje zamieszanie i udaje zabitego. Po przejściu Rosjan podnosi się i zgłasza do oficera. Koledzy się cieszą że się znalazł i go poklepują.

Scena 3 – walki o Giżycko
Na przedpole wychodzą patrole obu stron. Rozpoznają wrogie pozycje, próbują zdobyć języka, co udaje się Rosjanom. (Jeśli będzie wysunięte stanowisko - "językiem" może być ktoś z jego obsady.)
W trakcie przesłuchania jeńca linia rosyjska zostaje ostrzelana (wybuchy), a od koszar wychodzi niemieckie natarcie. Przechodzi jedynie połowę dystansu i cofa się pod ogniem rosyjskim. Ostrzał artyleryjski linii pruskiej i koszar. Atak rosyjski, poprzedzony patrolem saperskim próbującym usunąć przeszkody (przeciąć zasieki, odsunąć kozły). Ckm-y obu stron strzelają długimi seriami. Atak rosyjski z dużymi stratami powoli posuwa się do przodu, zalega. Wychodzi niemieckie kontruderzenie (połową sił), też ma duże straty. Artyleria obu stron (czyli moździerzyk i armatka) daje z siebie, ile może. Ruszają niemieckie rezerwy. Na polu umówione i przećwiczone starcia wręcz. Resztki Rosjan cofają się do zabudowań, do których Niemcy nie dochodzą (zalegają na oznakowanej "odległości szturmowej".

Uwaga – ranni i zabici w tej scenie leżą na polu do końca.


Scena 4 – odwrót Rosjan i epilog
Zza schronu do rosyjskiego sztabu we wsi zbliża się goniec. Rozmawia z oficerem. Ocaleli Rosjanie formują szyk, zabierają ckm i armatkę i odchodzą za schron.
Od strony niemieckiej wchodzi do wsi patrol. Po stwierdzeniu nieobecności Rosjan wysyła (biegiem!) gońca do pruskiego sztabu. Od strony koszar wychodzą na pole sanitariusze. Wszyscy Prusacy (oprócz niedobitków landszturmistów - bo większość ich ginie) biorą udział w znoszeniu zabitych z pola (nosze, koce) - układają ich w rzędzie mniej więcej w 1/3 pola - bliżej koszar.
Do wsi wraca cześć kobiet (część zajmuje się zabitymi – obmywa twarze, modli się itp.).
Wraca również trzech (w każdym razie wyraźnie mniej, niż w pierwszej scenie) landszturmistów. Ustawiają karabiny w kozioł, siadają przy stole. Piją piwo.


BRAWA, OWACJE, DEFILADA Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bww




Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:25, 13 Sie 2013    Temat postu:

Koledzy, z przyczyn losowych z przykrością muszę zrezygnować z udziału w tegorocznej imprezie w Giżycku Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pionierzy40pp.pl Strona Główna -> Rekonstrukcje, inscenizacje. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin