www.pionierzy40pp.pl

Szpicber

Ja wiem że opracowana obsada personalna w książce J.Grzybowskiego nie zawiera wszystkich stanowisk pułku jakimi dysponował w chwili mobilizacji. Nie ma tam np. oficera łączności, który za to jest podany w zeszycie "40 pułk piechoty" J.Wojciechowskiego (problem z tym opracowaniem taki że nie podaje źródeł w odniesieniu do konkretnych informacji) i to w sposób problematyczny bo z-ca oficera łączności ma to samo imię i nazwisko (do zweryfikowania - z resztą jest tam mnóstwo błędów). Piotrze jaki naramiennik z "40"? W polu? W 1939r.? Niedopuszczalne w przypadku jednostek liniowych.

Szpicber

Dzienniki Rozkazów M.S.Wojsk. nie zawierają takich informacji - przejrzałem wszystkie numer po numerze (fakt że nie pod tym kątem, ale gdyby coś takiego było z pewnością bym wydobył). Wiem że wszelkie przeniesienia były czynione za aprobatą Min.Spraw Wojsk. (wymagany podpis ministra) więc coś powinno być, ale rzeczywiście od 1936r. już niczego się nie uświadczy z wiadomego powodu (w Dziennikach Personalnych M.S.Wojsk.).

pi.ko

A czy Wojciechowski podaje nazwisko por. Siemka? Może w swych badaniach korzystał ze zbiorów WIH albo IPSM? W Londynie relacje z 40 pp są pod sygnaturą: B.I.71.c - zespół Odwód NW „Kutno” 5 DP (część „warszawska”).

hubal600

W gazecie Gostyńskiej znalazłem informacji o żołnierzu 40 Pułku oto ona : Prezentujemy kolejne życiorysy mieszkańców miasta i gminy Gostyń, którzy we wrześniu 1939 roku z bronią w ręku walczyli z agresorami w obronie Ojczyzny.

Tomasz Fortuniak urodził się 23 lutego 1915 roku w Mszczyczynie. Syn Tomasza i Barbary z domu Podolska. Ukończył sześcioklasową Szkołę Powszechną. Początkowo pracował jako robotnik rolny w majątku w Mszczyczynie, a po przeniesieniu się rodziny do Goli, w majętności Potworowskiego. W listopadzie 1938 roku został powołany do czynnej służby wojskowej i włączony do pierwszej kompanii strzeleckiej 40 Pułku Piechoty we Lwowie. Brał udział w kampanii wrześniowej, m.in. w walkach obronnych w rejonie Lwowa i Gródka Jagiellońskiego. W końcu września został wzięty do niewoli i osadzony w Stalagu IX A. Po zwolnieniu z obozu pozostał w Niemczech na pracach przymusowych. W kwietniu 1945 roku powrócił do Goli. Rok później zawarł związek małżeński ze Stanisławą Zgódką. Do 1948 roku pracował w miejscowym PGR. Następnie wyjechał na Ziemie Odzyskane i podjął pracę najpierw w PGR Brzeżany, a następnie w Spółdzielni Produkcyjnej Łagiszyn w powiecie Góra Śląska. W 1961 roku powrócił do Gostynia i aż do przejścia na emeryturę w 1975 roku pracował w Dozorze Mienia. Od 1984 roku członek ZBoWiD. Zmarł 12 sierpnia 1992 roku i pochowany został na cmentarzu parafialnym w Gostyniu. Posiadał odznaczenia: Medal "Za Udział w Wojnie Obronnej 1939 roku" (1989), Medal "Zwycięstwa i Wolności 1945" (1990).
Biogram opracowano na podstawie: informacje Stanisławy Fortuniak - zbiory rodzinne; Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Koło Gostyń, Ankieta personalna ZBoWiD.

Szpicber

Mam jeszcze krótką informację dla "Porkysa" o jego dziadku Mikołaju Nikolinie. Otóż znalazłem wśród wielu anonsów dotyczących 40 p.p. także wyniki biegu przełajowego o puchar przechodni gazety "Wiek Nowy" (wychodzącej we Lwowie)na dystansie 4km, z 24.04.1927r. W kategorii juniorów (do lat osiemnastu) startował m.in. Mikołaj Nikolin jako niestowarzyszony (było wielu zawodników klubów sportowych) i zajął 34 miejsce na 71 startujących.

Porkys

Fajnie się to czyta Laughing

. Dziękuje wszystkim za wszelkie informacje. Chciałoby się czytać więcej i więcej i więcej ale nie ma się już skąd więcej się dowiedzieć. Dobre i to co mnie tu spotkało i fajne wiadomości od Was! Praktycznie jedyne źródło informacji dla mnie o moim dziadku.

Szpicber

Do "Porkysa". Twój dziadek jeszcze co najmniej raz wystartował w tym biegu, ale muszę odszukać te informacje i oczywiście zamieszczę je tutaj. Na początek odnalazłem informację iż Mikołaj Nikolin miał wziąć udział w biegu przełajowym "Wieku Nowego" dnia 3 listopada 1929r. we Lwowie już w grupie seniorów i otrzymał numer startowy 140. Niestety nie ma jego nazwiska wśród zawodników którzy bieg ukończyli. Ponieważ zgłoszono 118 startujących a wystartowało 80, więc jest możliwe że w ogóle nie wziął w nim udziału lub biegu nie ukończył. Warto tu wspomnieć iż występował już jako zawodnik Robotniczego Klubu Sportowego (R.K.S.) Lwów.

Porkys

Dzięki za info. To że był wysportowany to twierdzi mój ojciec który niestety nie miał za wiele lat jak stracił swojego ojca - stąd też moje informacje są raczej szczątkowe i sporo dowiaduję się od Was:)

bww

Nie wiem czy to było- krótki biogram Antoniego Sanojcy:
[link widoczny dla zalogowanych]

hubal600

[link widoczny dla zalogowanych] tutaj fotografia jak myśli autor ( ja też tak myślę ) munduru z odznaką 40 PP

hubal600

[link widoczny dla zalogowanych] nie wiem czy to już było

Szpicber

Mam pewien problem z ustaleniem losów mjr.Kazimierza Baszniaka (od marca 1939r.ppłk.). Może któryś z kolegów będzie miał jakieś przydatne informacje. Kazimierz Baszniak był jak to się mówi obecnie "ikoną" pułku. Służył w nim od 1922r. aż do 1937. Są także sprzeczne informacje co do jego przydziału wojennego w 1939r. Wg. niektórych (Wikipedii) był d-cą baonu 44 p.p. co wydaje się oczywistą bzdurą, a wg. dws.org. że był z-cą d-cy O.Z.5DP we Lwowie. Spotkałem też informacje iż był kwatermistrzem pułku w 1937r., a wg.Dz.Pers. był nim już od 1933r. natomiast od lipca był nim już inny oficer i tu ślad się urywa. Co od lipca 1937r. do września 1939r. działo się z mjr.K.Baszniakiem(w 1939r.ppłk.)? Natrafiłem jedynie na krótką informację w piśmie regionalnym "Orędownik" z dn.30.08.1938r. iż wystąpił na zamknięciu obozu Zw.Strzeleckiego pod Zbąszyniem (Wielkopolska) jako okręgowy komendant Zw.Strzeleckiego. Czy ktoś coś wie na jego temat w interesującym mnie okresie 07.1937r. - 09.1939r.? Mogę dodać iż w teczce personalnej w C.A.W. są informacje tylko do 1928r. - tak twierdzi p.Jacek Miliński z którym wymieniamy się informacjami na interesujące nas tematy.

pi.ko

Obstawiałbym OZ 5 DP. Kwatermistrzem można być, nie być i ponownie być. Smile

Szpicber

Siedzę teraz nad pożyczoną z CBW. "Księgą pamięci kadetów IIRP" i muszę powiedzieć że dotarłem na razie do końca litery "D" (chodzi o pierwszą literę nazwiska). Stwierdzam iż traktując to opracowanie jako źródłowe już teraz wychwyciłem przynajmniej dwa błędy zespołu autorskiego (8 współautorów i recenzja merytoryczna A.K.Kunerta) i co gorsza dotyczące oficerów 40 pp. (tylko ci mnie interesują). Po pierwsze płk.pil. Robert Beill (w 40 pp. w latach 1920-23) podane jest iż zmarł w USA, a wszystkie inne źródła podają Londyn. Po drugie i co gorsze jest ewidentne przekłamanie w nocie biograficznej ppor.rez. Jerzego Bratkowskiego (d-ca plutonu pionierów pułku w 1939r.). Otóż podany jest rok 1936 (miałby wówczas 23 lata) jako uzyskania matury w Korpusie Kadetów Nr 3 w Rawiczu. Pytanie rodzi się takie. Jakim cudem wobec tego miał w 1939r. tytuł inżyniera na Politechnice Lwowskiej? Wg. innych materiałów jakie posiadam maturę uzyskał w 1933r. Takimi to źródłami dysponujemy. Na prawdę jeszcze moc pracy przed historykami.

Tomek

Moja żona mówi że przed wojną były dwie matury. Rozróżnienie na małą maturę i dużą maturę. Najpierw można było zrobić małą a później dużą. I może tak było ?